Witajcie! W naszej bajce



"Myślę, że sam pan Kleks powstał z takiego [...] rozgniecionego atramentowego kleksa i dlatego tak się nazywa". Oto jak swojego nauczyciela przedstawia Adaś Niezgódka – bohater lektury Jana Brzechwy.
Klasa IVD, nie robiąc kleksów - wykorzystując inne dowolne techniki – zaprojektowała i wykonała kukiełki przypominające postacie z baśniowej opowieści.
Była to kolejna lekcja języka polskiego, na której uczniowie uczyli się w niecodzienny sposób. Warto oglądnąć zdjęcia, by przekonać się, ile radości i zadowolenia sprawia czytanie lektur.